Jestem w stanie wyjaśnić zjawisko jakim jest śmierć.
Człowiek może umrzeć wtedy, kiedy jego wolna wola słabnie.
Kościół oraz ci, którzy tę tajemnicę odkryli nie wiedzą, że nie ma Boga ale są za to w nas trzy poziomy i występujemy w trzech osobach:
Poziom nr 1: Gdy się rodzimy jesteśmy Duchem świętym. Wstępujemy w naszą przyszłą potencjalną matkę, którą sami sobie świadomie wybieramy i nad głową której krążymy zanim się urodzimy.
Poziom nr 2: Poziom Jezusa nauczyciela. Osiągamy go tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie odróżnić masę pokus tak jak Jezus, który się od nich odganiał.
Ostatnim poziomem jest właśnie poziom Boga.
Jest to poziom absolutny.
Jednak nie możemy osiągnąć danego poziomu bez wyrzekania się danej pokusy.
Na przykład ktoś kto pokochał czy współżył nigdy nie osiągnie poziomu, który jest wyżej i zatrzymuje się na danym poziomie, ponieważ pewne prawdy są przed nim przesłonięte.
Śmierć nie następuje z wyniku nas. Następuje gdy już nasza wolna wola się wyczerpie i jesteśmy gotowi by przejść ku następnemu bytowi...
Ciekawa teoria :)
OdpowiedzUsuń